Tym razem gratka dla osób na diecie. Każdy, kto na diecie był (nie ważne, jak długo) miał taki moment, kiedy miał niesamowitą ochotę na coś słodkiego. W tym momencie dieta wielu osób się kończy. Jednak można temu zaradzić. Idealną formą na taki głód słodkiego są ciasteczka fitness. Dużo błonnika, zero cukru (choć mimo to ciasteczka są słodkie). A ten genialny przepis zaczerpnęłam z bloga mojej koleżanki Agaty ;)
Misia <3
Składniki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka otrąb pszennych
- 100g rodzynek
- 100g orzechów
- 1 szklanka mąki
- 1 jajko
- 1 szklanka soku jabłkowego
- 1/4 szklanki oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżeczki cynamonu
Wykonanie: Do miski wsypać suche produkty: płatki, otręby, rodzynki, posiekane drobno orzechy, przesianą na sitku mąkę, proszek do pieczenia i cynamon. Składniki wymieszać. W drugiej misce roztrzepać miotełką jajko ze szczyptą soli. Wlać sok i olej, wymieszać, a następnie wlać do suchych składników i dokładnie wymieszać. Ciasto nakładać łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (ciasto jest trudne do formowania, dlatego łatwiej jest je nakładać łyżką i lekko spłaszczyć). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni około 20 minut.
Smacznego!
Boże, te zdjęcia wyglądają zbyt apetycznie! ;/ jestem głodna przez Ciebie no! XD
OdpowiedzUsuńi właśnie o to chodzi! :D
Usuńcieszę się bardzo, że chociaż komuś się podobają ;) ;*